Nie jesteśmy jedyni powołani do pomocy kotom bezdomnym i wolno żyjącym. Każdy wrażliwy człowiek może uratować jedno kocie istnienie. Ostatnio poznaliśmy Justynę. Młoda studentka, która z pomocą siostry próbuje uratować kilka kociaków urodzonych przez wolno żyjącą kotkę. Kociaki z postępującym kocim katarem, bardzo słabe. Gdyby nie pomoc, umarłyby jak wiele innych. Dzięki Justynie i naszej niewielkiej pomocy (pamiętacie ten utwór zespołu The Beatles?) może uda się uratować 3 z nich. Czwarty jest poszukiwany.

Pożyczyliśmy klatkę kennelową oraz akcesoria. Częściowo opłacimy im wizytę u lekarza. Trzymajcie kciuki za maluchy. Dwa są już w klatce, trzeci walczy o życie u Pani Doktor.

link do zbiórki

POMÓŻ NAM POMAGAĆ

OP DD