8 marca 2019

Najlepszy prezent dla opiekunki na Dzień Kobiet. Kotka Mila odnaleziona po prawie roku.

Lubimy dobre historie. Z dobrym, szczęśliwym zakończeniem. Z dobrymi, szlachetnymi ludźmi, którzy wychodzą ze swojej skorupy wygody i egoizmu, tzw. „świętego spokoju” i potrafią pomóc bezinteresownie będącej w potrzebie żywej istocie.

Zbieg dobrych sytuacji oraz obecność dobrych ludzi zaprowadził kotkę z Mesznej przez Bielsko z powrotem do domu. Domu, który nieopatrznie opuściła „tylko na chwilę”.

Dzisiaj już znamy tę historię w całości. Chcemy opowiedzieć ją Wam trochę ku przestrodze, trochę dla pokrzepienia serc.

Wszystko zaczęło się w kwietniu 2018 roku w pewnym domu w Mesznej pod Bielskiem. Żyła tam sobie spokojnie otoczona miłością młoda, czarna, domowa kotka Mila. Mila była kotem żywym, ciekawskim jak to młody kot. Normalka. Jej opiekunka dbała o Nią. Kotka była wysterylizowana, zaszczepiona. Po zabiegu sterylizacji lekarz zapytał czy kota zaczipować. Opiekunka stwierdziła, że to przecież kot domowy, niewychodzący i nie jest to potrzebne. Ta decyzja miała się zemścić na Niej. Pewnego ciepłego, kwietniowego dnia opiekunka uchyliła okno dachowe. Kotka zauważyła to i z czystej ciekawości wymknęła się na dach, a później na podjazd. Jak później zostało ustalone weszła niezauważona do samochodu jednego z domowników, który pojechał do Bielska-Białej na osiedle Złote Łany. Jakimś cudem Mila nadal niezauważona wyszła z samochodu i rozpoczęła się Jej tułaczka. Nie była to bezdomność z wyboru. Taki przypadek. Złote Łany to dzielnica wielorodzinnych bloków. Wśród mieszkańców są zarówno wielbiciele jak i wrogowie kotów. Nasza bohaterka trafiła akurat na ludzi wrażliwych. Była dokarmiana w miarę regularnie przez pół roku. Zawsze wyróżniała się w stadzie wolno żyjących kotów większą odwagą w podchodzeniu do ludzi. W grudniu 2018 roku Pani Joanna, wielka admiratorka kotów postanowiła złapać Ją przed nadciągającą zimą, oswoić i poszukać dobrego domu. Po kilku próbach udało się. Od tego czasu przechowywała Milę w swoim biurze na osiedlu. Dobrze traktowana kotka z dnia na dzień ufała ludziom coraz bardziej. W lutym 2019 roku Joanna stwierdziła, że kotka jest gotowa do adopcji. Poprosiła nasze Stowarzyszenie o pomoc w znalezieniu odpowiedniego domu. Przygotowaliśmy poniższe ogłoszenie. Po kilku tygodniach odezwała się do nas Pani, której serce żywiej zabiło gdy zobaczyła kotkę na zdjęciu. Każdy opiekun kota zna szczegóły jego anatomii. Czasem jest to np. wyjątkowe umaszczenie, długość i kształt „skarpetek”, kolor oczu, wąsów itp. Każdy kot jest inny. Uważny obserwator zawsze rozpozna swojego. Tak było w naszym przypadku. Opiekunka bez trudu rozpoznała w kotce swoją Milę. Był to dla Niej najlepszy prezent na Dzień Kobiet jaki mogła sobie wymarzyć. Jutro Mila wróci do domu do innej kotki, którą w międzyczasie Pani opiekunka adoptowała z bielskiego schroniska.

Czego uczy ta historia ? Kilku spraw.

Po pierwsze: bez względu jakie życie planujecie dla swojego kota (w domu wychodzącym lub nie) zaczipujcie i zarejestrujcie swojego pupila. Nasze Stowarzyszenie robi to w przypadku każdego kota lub psa, który wychodzi spod naszych skrzydeł. Zaczipowany zwierzak ma prawie 100 % szans na powrót do swojego domu.

Po drugie: są na świecie dobrzy ludzie. Ktoś karmi bezdomne koty, ktoś je przygarnia, ktoś szuka dla nich domu.

Czyż to nie krzepiące w tym świecie, gdzie najlepsza wiadomość to zła wiadomość ?

Po trzecie: internet nie jest zły. To tylko narzędzie, które tak jak w naszej historii może być użyte w dobrym, pożytecznym celu.

Po czwarte: bez względu na okoliczności warto wierzyć w szczęśliwe zakończenie nawet najgorszej historii.

Mówią, że nadzieja umiera ostatnia. I mają rację.

23 lutego 2019

Szukamy bardzo dobrego domu dla pięknej czarnej kotki szczęśliwie uratowanej w czasie mrozów.
Koteczka ma około 2 lata, jest zdrowa, odrobaczona, aktualnie przebywa w domu tymczasowym: daje się głaskać i z każdym dniem nabiera większego zaufania do ludzi. Uwielbia zabawy z „wędką” i papierowymi kuleczkami. Z informacji uzyskanych od pana, który karmił ją przez pewien czas wynika, ze boi się towarzystwa innych kotów. Dla nas jest wyjątkowa i bardzo zależy nam aby trafiła do kochających ludzi….

WARUNKI ADOPCJI

Dla dobra kotki prosimy o wypełnienie ankiety przedadopcyjnej, umawiamy się na wizytę i podpisujemy umowę adopcyjną.

Kontakt w sprawie adopcji: 514 065 017

e-mail: biuro@braciamniejsi.com.pl

PROŚBA O POMOC

Pomóż nam pomagać. Tylko dzięki Waszej hojności możemy pomóc większej ilości potrzebujących kotów i psów.

Numer konta naszej organizacji : mBank 46 1140 2017 0000 4202 1012 0220

Wpłaty przez PayPal : https://www.paypal.me/BraciaMniejsi

Wpłaty przez system szybkich płatności Dotpay : https://ssl.dotpay.pl/payment/index.php

ID sprzedającego to: 71972

Stowarzyszenie Humanitarno-Ekologiczne „Dla Braci Mniejszych”

OPP 1% KRS 0000324731

www.braciamniejsi.com.pl

Facebook: https://www.facebook.com/dlabracimniejszych

 

DT JE

OP ASC & DD

Leave a Reply