Mały Wojownik. Dzielniak. Bohater z dumą noszący silne i symboliczne imię. Nasz Tejrezjasz.
Gdy się urodził nie wiedział jak wiele przyjdzie mu znieść. Nie wiedział, że przetrwa jako jedyny z rodzeństwa, że ostatecznie to ludzka mama uratuje Go przed śmiercią, a potem kolejne mamy z największą troską i czułością zastąpią mu rodzicielkę. Zawalczą o to by przeżył, by miał szansę poznać piękniejszy świat, niż tam wtedy, zostać z nami tutaj, na ziemi…
Znaleziono Go pośród ludzkich zabudowań. Samotnego, ociemniałego, w stanie już bardzo postępującej choroby. Upłynąłby jeszcze tydzień, nie więcej, i On by już nie żył…
Pozostało by tylko z czasem blaknące wspomnienie – '…był sobie tutaj taki mały rudy kotek, ale chyba nie przeżył…’ Ważył wtedy niewiele ponad 500 gram, i nie miał zbyt wielkich szans…
Ratowanie życia zaczęło się 3 sierpnia.
Dzień później Tejo przeszedł pierwszą operację usunięcia prawej gałki ocznej. Szczęśliwie i bez żadnych komplikacji szybko wracał do zdrowia. Lewa gałka oczna była niewykształcona a dodatkowo zarastały ją sklejone powieki. Był niewielki cień szansy powodzenia uzyskania widzenia w ocalałym oku – podczas drugiej operacji.
Niosła ona za sobą pewne ryzyka, jak choćby usypianie maleństwa w tak krótkim odstępie czasu. Mogła też nic nie wnieść. Musieliśmy to wszyscy przemyśleć. Ostatecznie zdecydowaliśmy, że spróbujemy. Mógł widzieć nawet niewiele, cokolwiek, kształty, mgliste zarysy, poruszające się cienie. To była szansa, której chyba nie wolno było nie wykorzystać. Była to dobra decyzja, teraz to wiemy ❤️🍀
Bardzo mocno chcę uściskać najważniejsze osoby, które wzięły na siebie ciężar bycia mamami zastępczymi dla Tejrezjasza ❤️
Dziękuję Uli i Klaudii ❤️ z Kocia Kawiarnia Bielsko Biała za utulanie i ukochanie maluszka od pierwszych chwil, za dbałość, za perfekcyjną opiekę „szpitalną” , sterylność, przewidywanie, (dziewczyny miały tam naprawdę 'ostry dyżur’ 24h), za nagłe wyjazdy do lecznicy – bo życie Tejo dwa razy jeszcze zawisło na włosku…❤️❤️
Dziękuję też Kasi Turek ❤️, która jest świetnym i doświadczonym technikiem wet., pracownikiem lecznicy asystującym przy zabiegach, i tak w pracy jak i poza nią jest oddana zwierzętom w pełni, całym sercem. Dziękuję Jej za bycie „prywatną pielęgniarką”, za przyjazdy przed pracą i po pracy by Tejo doglądać i monitorować stan, by pomagać Uli i Klaudii w całości leczenia. Była na każdy telefon ❤️
Oprócz podziękowania dla Mam Tejo dziękuję lekarzom z lecznicy Medicovet w Kętach ❤️ – za świetnie przeprowadzone na takim maluszku zabiegi, za wykazanie się doświadczeniem, fachowością, intuicją, za okazanie serca i wyjątkowe podejście do małych pacjentów, którymi są bezdomne zwierzęta.
Zdjęcia, które zaprezentujemy pokazują całość okresu opieki nad Tejrezjaszem od chwili znalezienia po czasy zabiegów, opieki domowej aż do teraz – chwil aktualnych.
Zwierzęta pięknieją w dobrych rękach ❤️ Możemy wiele, gdy ze wszystkich sił najbardziej się o to staramy ❤️
Czy możemy Was o coś prosić?
Ratowanie zwierząt odbywa z udziałem kilku stron: nas – członków rejestrowanych organizacji OPP będących prawnymi opiekunami zwierząt bezdomnych, wolontariatu – opiekunów tymczasowych ofiarujących dom i opiekę, jak i Was – darczyńców.
Miejsce w domu, serce, utrzymanie i opieka pielęgnacyjna nad bezdomnymi zwierzętami- to wszystko od całego zespołu 'ratownictwa’ jest bezpłatne i wypływa z dobrych intencji.
Płatne jest tylko leczenie wet. Tutaj dla Was, naszych sympatyków i miłośników jest rola i zadanie dla serca.
Oba zabiegi, leczenie, wizyty kontrolne, profilaktyka, leki – tylko to co jest na fakturach wet. zamyka się kwotą 2043 zł (faktury od sierpnia br.: 1182 + 95 + 442+ 324 = 2043 zł).
Wpłaty, które otrzymaliśmy dotąd dla Tejrezjasza: 350 zł od Kasi Turek + 500 zł od Ósme Niebo + 527,80 zł od Wiedźma Abigail = 1377,80 zł
Pozostaje nam uzbierać pozostałą brakującą kwotę i liczymy, że pomożecie ❤️
Możecie wysłać jednorazowy przelew lub złożyć stałe zlecenie w banku – darowizny odliczycie od podatku PIT (jesteśmy OPP).
Tytuł wpłaty: darowizna na cele statutowe – ratowanie TEJO
Numer konta naszej organizacji : mBank 46 1140 2017 0000 4202 1012 0220
Wpłaty przez PayPal :https://www.paypal.me/BraciaMniejsi
Stowarzyszenie Humanitarno-Ekologiczne „Dla Braci Mniejszych”
OPP 1% KRS 0000324731
www.braciamniejsi.com.pl
