08-04-2013

Nasza Klara szczęśliwie adoptowana i już w nowym domku !
Mamy nadzieję, że szybko zadomowi się w nowym miejscu.
Rozstanie z domem tymczasowym było dla niej dużym stresem …
Cudowna, wrażliwa osoba, która opiekowała się Klarą z największą troskliwością …
teraz ze ściśniętym sercem musiała się z nią pożegnać …
Ciężko było się rozstać … obie bardzo to przeżywały …
Trzymamy więc kciuki za nowy dom …
Naszej Klary nie zapomnimy …
Mamy nadzieję, że znajdzie tam miłość, spokój, opiekę i bezpieczeństwo

Aktualności 10-12-2012

Pani Paulina z Wyszkowa przesłała darowiznę dla naszych kotów …
Dziękujemy Pani Paulino
W związku z tym, że o KLARZE nikt ostatnio nie wspomniał … tę wpłatę przekazaliśmy dla niej …
KLARA powinna być już dawno w nowym domku … to grzeczna, zabawna, radosna mrucząca kotka.
Dlaczego więc nikt jej jeszcze nie pokochał ?
Może tak jest, może ma czekać na ten dom jedyny … wyrozumiały, cierpliwy, bez wymagań … taki, który pokocha niepełnosprawnego kota ?
Oby tak było …
KLARA powinna być kotem niewychodzącym /mieszkanie/, jeśli byłby to dom z ogrodem to przy lesie, w zacisznym miejscu tak aby nie zagrażał jej życiu miejski czy wiejski ruch uliczny
/ z uwagi na chore oko/.
Nie wiemy ile widzi na lewe oko, być może niewiele, ale radzi sobie świetnie –
to nie jest dla niej żadnym mankamentem ani problemem.
Ma 6 miesięcy i jest już wysterylizowana. Akceptuje i wręcz łaknie kociego towarzystwa –
mogłaby więc być zarówno sama jak i do pary dla Waszego kociaka
 
Mam nadzieję, że ktoś tu do niej w końcu zajrzy i …
******************************************
14.09.2012
Dla KLARY znalazł się dom tymczasowy !
Mogła opuścić lecznicę ale cały czas leczymy oczy … Proszę wesprzyjcie KLARĘ …
To niesamowite ile wdzięczności i ufności jest w tej kotce !
Zwykły “bezdomniak” jakich wiele codziennie widzimy na ulicach .
Zabrany do domu  okazuje nieznanemu dotąd człowiekowi przeogromną sympatię i zaufanie.
Już w lecznicy dała się poznać jako niezwykle inteligentny kociak mimo,
że bez sprawnego, widzącego oka .
Tuli się, łasi, szuka kontaktu, nawet leki /choć nieprzyjemne/ pozwala sobie bez protestu podawać.
Nie ma w niej lęku, obaw, agresji, jest ciekawa świata, ludzi, zwierząt. Potrzebuje towarzystwa .
Wyrastała i żyła dotąd zawsze w STADZIE . Instynkt współistnienia i współzależności ze stadem
jest w niej bardzo silny .
Może dlatego tak szybko zaadoptowała się w tymczasowej rodzinie , może to jej nowe “STADO”  ?
W nowym domu tymczasowym są koty, psy, ludzie – z wszystkimi nawiązuje bardzo pozytywne relacje , jakby wiedziała, że nikt jej tu nie da skrzywdzić , że ma tu oparcie, opiekę i bezpieczeństwo.
Może znajdzie się dla KLARY dom stały , podobny, kochający, który zaakceptuje bez żadnych wahań  jej kalectwo  jej niepełnosprawność … tolerancyjny … ?
Pomyślcie o tym ! Nie odrzucajmy ją z powodu jej niepełnosprawności !
***********************************************************************************

12-09-2012

Nowe zdjęcia z kliniki.

 Okazała się towarzyska. Jest po operacji przepukliny, nie widzi na prawe oko – wrzód rogówki, nieuleczalne,
leczymy aby trochę zmniejszyć bielmo na oku – terapia niepewna. Zaszczepiona, odrobaczona,
w trakcie leczenia świerzbowca, wysterylizowana.

*******************************************************************

11.09.2012 
Klara … dostała pierwsze wpłaty 🙂
Dziękujemy Pani Elżbiecie Gałuszka z Bielska-Białej za wpłatę 🙂 dla KLARY …
Z tego samego powodu podziękowania przesyłamy Agnieszce Czarskiej z Dąbrowy-Górniczej 🙂
Agnieszka adoptowała od Nas kotkę Miarkę – stworzyła jej wspaniały, cudowny, jedyny DOM 🙂
***************************************************
10.09.2012
ZBIERAMY ŚRODKI NA OPŁACENIE RACHUNKU W LECZNICY … PROSIMY … POMÓŻCIE KLARZE … WIERZYMY W WAS …
Operacja przepukliny, sterylizacja, tasiemiec, świerzbowiec, wrzód rogówki, pobyt w lecznicy … KAŻDA WPŁATA JEST NA WAGĘ ZŁOTA …
Ta młodziutka ok. pół-roczna koteczka przeszła wiele,” JEST Z ULICY BEZDOMNEJ” … gdzie co dzień wydarza się wiele …
… niesprawiedliwości, niegodziwości, nieszczęścia … nie ma nic … prócz Nas i Was … w których wierzymy …
DAJ SZANSĘ KLARZE … NA WYJŚCIE Z … BEZDOMNOŚCI …
*************************************************
08.09.2012
Po wypuszczeniu z kontenerka w lecznicy – SZOK !!!
Okazuje się, że KLARA jest całkiem miłą koteczką, przytula się mruczy, nie unika kontaktu 🙂
Myśleliśmy, że jest “dziką” miejską koteczką – jak się okazuje nie mieliśmy racji … 🙂
W tej sytuacji mamy poważny powód … a by szukać jej jednak domu … i opieki.
Jest niepełnosprawna …
KLARA prawdopodobnie nie widzi na prawe oko.
Na oku jest uszkodzenie rogówki – tzw. wrzód rogówki. Są zrosty między rogówką a tęczówką oka – źrenica nie widzi … 🙁
KLARA musiała być zraniona w oko. Może był to inny kot … , może człowiek …, możliwe … że jest to pozostałość po nieleczonym kocim katarze … 🙁
Podejmujemy próbę leczenia oka – jest szansa, że uda się zmniejszyć bielmo, być może KLARA odzyska wzrok choć … częściowo.
Wymaga teraz stałego leczenia – podawania leków do oka. Nie powinna wracać na ulicę …
Tam nie będzie możliwości aby ją leczyć … 🙁
KLARA ma tasiemca i świerzbowca … Dług w lecznicy się powiększy 🙁 … ale … nie możemy jej przecież tak wypuścić … to niehumanitarne, nieludzkie …
JEST SZANSA BY BYŁA ZDROWA … KLARA SZUKA DARCZYŃCÓW …
*******************************************
07.09.2012 Wieści z lecznicy :
KLARA już po operacji przepukliny … pojawił się obrzęk …
Mamy nadzieję, że to obrzęk pooperacyjny.
W innym przypadku – jest możliwość, że jest … wytworzyła się wewnętrzna przetoka 🙁
****************************************
Ta drobna, śliczna, nieśmiała, młoda koteczka to KLARA.
KLARA jest bezdomna, zupełnie, całkowicie.
Dokarmiana przez mieszkańców kamienic przy ulicy Kunickiego w Bielsku-Białej.
KLARA bytuje tam razem z pokaźnym stadem bezdomnych śródmiejskich kotów.
Koty wolnożyjące, nieudomowione, mają tam swój mały, koci zakątek, małe miejsce na ziemi, swoją przestrzeń … styropianowe domki, miseczki z karmą, życzliwość mieszkańców … i Naszą doraźną opiekę
KLARA została tam zauważona i “wpisana do planu natychmiastowej pomocy” z powodu przepukliny brzusznej … przerażających rozmiarów 🙁
Kotka prawie “ciągnęła” przepuklinę po ziemi …
I jeszcze oko – jedno miała “niewyraźne”, tak jakby za mgłą … coś się z niego sączyło …
Udało Nam się koteczkę złapać, zupełnie bezstresowo, na zwykłą klatkę – dla kota idealnie, dla Nas wielka ulga …
I do … weterynarza …
Z wizyty u weta :
“Przepuklina gigantycznych rozmiarów – do natychmiastowej operacji.
Na oku jest wrzód rogówki 🙁 chyba niedługo … będzie niewidoma … “
Diagnoza brzmi jak wyrok … choć być nim nie musi …
Czy jest dla KLARY szansa … ?
Choć z zewnątrz całość dobrze nie wróży … operujemy przepuklinę i
chcemy próbować uratować oko … 
Niewidoma kotka … błąkająca się “po omacku” … nie poradzi sobie z ciężkim, często niebezpiecznym życiem na wolości …
Niewidoma … zginie … zagryziona przez psy … pod kołami samochodu … lub jeszcze inaczej …
Potrzebujemy WASZEGO WSPARCIA na leczenie i operację Klary – liczy się każda “SZCZERA ZŁOTÓWKA” …
Zbieramy środki na zoperowanie przepukliny brzusznej, leczenie wrzodu rogówki, oraz konieczny pobyt w lecznicy – KLARA będzie musiała w niej przebywać co najmniej dwa tygodnie, jeśli nie więcej ...
KLARA NIE MA DOMU … NAWET TYMCZASOWEGO … NAWET NA OKRES LECZENIA … pobyt w lecznicy i podjęcie leczenia to jej ostatnia i jedyna szansa … na życie.
Może ktoś zechce dać jej dom tymczasowy na czas rekonwalescencji po zabiegu i leczeniu, może ktoś “SZCZERĄ ZŁOTÓWKĄ” zaszczyci, ktoś wspomoże karmą leczniczą, może ktoś zechce … przysposobić … koteczkę nieśmiałą, płochliwą … może …
Każda “SZCZERA ZŁOTÓWKA” … Każdy “odruch serca” … TO NADZIEJA … KLARY i Nasza …
WIERZYMY W WASZE DOBRE SERCA !
POMÓŻCIE …
Stowarzyszenie humanitarno-ekologiczne Dla Braci Mniejszych

46 1140 2017 0000 4202 1012 0220
tytułem : Pomoc dla KLARY
W każdej sprawie, która dotyczy kotki /wsparcie, dom, adopcja, opiekun wirtualny, inna pomoc / zadzwoń lub napisz.
artykuł napisany przez Aneta