Nasz najnowszy kolega to rezolutny, choć mocno zaniedbany mix pekińczyka. Często udaje mu się zwiedzać samopas zakamarki dzielnicy. Wolontariuszka spotkała malca, rzucił się Jej w oczy poraniony grzbiet pieska. Udało się namierzyć właściciela. Z powodu niedostatku i niewiedzy nie zadbał o zdrowie starszego już pieska. Jednak malec nie był źle traktowany, widać było wzajemne przywiązanie pana i psa.

Nasza Wolontariuszka zawiozła pieska do lecznicy. Okazało się, że rany na grzbiecie mają podłoże alergiczne. Leczyliśmy malca do skutku i po dłuższej rozmowie oddaliśmy właścicielowi. Utrzymujemy kontakt, mamy nadzieję ze mały Pekin ma teraz lepsze życie.

Pomóż nam pomagać
mBank 46 1140 2017 0000 4202 1012 0220
Tytuł wpłaty „darowizna na działalność statutową”