PEPSI & COLA – te kociaki przywieziono z interwencji w Dąbrowie Górniczej. Zapłakana mała dziewczynka, do tamtejszej biblioteki miejskiej,  przyniosła w pudełku po butach dwa małe, około 4 tygodniowe, odwodnione, prawie już nieżywe kociaki. Urodziły się w piwnicy dąbrowskiego  wieżowca. Kociaków było w sumie cztery, dwa najsłabsze nie doczekały niestety pomocy ze strony ludzi i … zginęły.

Nie wiemy co stało się z matką kociąt, dlaczego je zostawiła, czy ktoś ją wyrzucił by kociaki zginęły z głodu same. Być może brzmi to okrutnie ale takie zachowania są bardzo często spotykane w Naszym społeczeństwie. Panie z Biblioteki bardzo nam pomogły – zajęły się maluchami do czasu  naszego przyjazdu. Na naszą prośbę – bo czas biegł nieubłaganie na niekorzyść kociaków – zabrały je natychmiast do weterynarz. Kociaki – kociczka i kocurek – były bardzo odwodnione, miały koci katar.

Bibliotekarki kupiły leki oraz mleko. Podawały kociakom leki i karmiły butelką z mlekiem systematycznie co 4 godziny. Kiedy je odbieraliśmy wyglądały już dużo lepiej.  Ta pierwsza ludzka  pomoc  to w sumie tak niewiele, to taki  odruch serca,  ale uczyniło bardzo wiele dobrego – uratowało kociakom  życie. Aktualnie kociaczki nadal są na butelce, ale już niedługo zaczną jeść samodzielnie. Po kocim katarze nie pozostał żaden ślad. Przybierają na wadze, bawią się i czekają na nowy, prawdziwy dom. Zostały odrobaczone, mają książeczki wet. a przed adopcją zostaną jeszcze zaszczepione i ponownie odrobaczone.

Kociaczki są oswojone, przytulne, załatwiają swoje potrzeby w kuwecie. Bardzo chętnie oddalibyśmy je do jednej rodziny jako taki sympatyczny, milusi DWUPAK – takie podwójne szczęście. Jednakże mogą również trafić do dwóch rodzin. Kotki są pod opieką stowarzyszenia S.H.E. „Dla Braci Mniejszych”. Adopcja jest bezpłatna. Stowarzyszenie zastrzega sobie jednak prawo do  wizyty przedadopcyjnej. Pilnie szukamy odpowiedzialnego i bezpiecznego domu dla maluszków. Osobie zainteresowanej możemy przesłać  więcej zdjęć kotków oraz odpowiedzieć na dodatkowe pytania. Wiemy,  że osoba, która zechce znaleźć w swoim sercu „dom” dla tych cudem odratowanych kociaków, nie będzie tego nigdy żałować.

Kontakt w sprawie adopcji;
Stowarzyszenie Humanitarno-Ekologiczne „Dla Braci Mniejszych”