21.05.2012

Niestety z wielką rozpaczą muszę powiadomić ,że maluszek nie żyje 🙁

Przewód był tak wielki ,ze każda próba zamknięcia go czy też zwężenia kończyła się zatrzymaniem serduszka. Reanimowali go 3 razy ,za 4.razem serce nie podjęło pracy. Doktor powiedział ,ze nie miał żadnych szans, by żyć dłużej niż 2 -3 miesiące.
Zostało zrobione wszystko co sie tylko dało.
Zapamiętamy go do końca życia jako radosnego ufnego szczeniaczka. ]

Toni walczył o życie, chciał żyć, chciał kochać swego człowieka ale niestety nie było mu to dane 🙁

To bardzo niesprawiedliwe 🙁

Żegnaj kochany piesku !!!!!!!

Oto Toni – jest bratem szczeniulka Bimbo, który od 17 maja jest już  w swoim nowym domku:-)

 

Usłyszeliśmy  smutną wiadomość……. Antoś jest poważnie chory na serce 🙁

jest problem pomiędzy tętnicą płucną a aortą. Stan ten jest postępujący ,niszczy serce i rokuje rok życia.

Jesli zabieg sie uda, Toni będzie mógł normalnie funkcjonować.
Zniszczenia serca które już się dokonały wprawdzie się nie cofną, ale nie będzie nowych.

Ryzyko że maluch przeżyje zabieg i okres pooperacyjny wynosi 40 %.

Koszt zabiegu u specjalisty w Warszawie to ok.2 tyś zł.
Zabieg wykonany tu, w B-B to około 1 tyś.

Co robić ?

13.05.
Zdecydowaliśmy, że Toni będzie diagnozowany i ew. operowany we Wrocławiu.
Bardzo prosimy o wsparcie finansowe !!!!
 15.05

Operacja Toniego zaplanowana jest na poniedziałek 21 maja we Wrocławiu.

Trzymajmy wszyscy kciuki z całych sił za to bezbronne maleństwo!!!!

Każdy jakieś ma marzenia
każdy chciałby długo żyć
każdy chciałby być kochanym
każdy chciałby zdrowym być.

Lecz niestety różnie bywa
czasem dobrze, czasem źle
dziś opowiem wam historię
posłuchajcie proszę mnie.

W małej wiosce hen z górą
Dwa szczeniaki małe są
Jeden większy drugi mniejszy
W budzie, w błocie z mamą śpią.

Przyjechała dobra pani
I zabrała pieski dwa
Zaszczepiła, nakarmiła
Marzy, że im szczęście da.

Większy piesek, piękny, silny
Wciąż w podskokach spędza dnie
A ten drugi mały słodki
Do człowieka tuli się.

Serce bije maluszkowi
Jak szalone puk puk puk
Operacja jest potrzebna
Aby piesek przeżyć mógł.

Więc prosimy i błagamy
Dziś o wsparcie wszystkich Was
Aby w zdrowiu, a nie w bólu
Szczeniakowi płynął czas.

Aby bawił się jak inne
By mógł skakać, fikać, żyć
By nie cierpiał i nie płakał
Lecz mógł zdrowy wreszcie być

20.05.2012

Historia Antosia poruszyła serca wielu osób.
Dziękujemy za telefony, e-maile, chęć pomocy i wymierne wsparcie finansowe.
Dzięki Państwa ofiarności Antoś jest zabezpieczony na czas operacji (21.05 br.) i rekonwalescencji.
Z serca dziękujemy .