To nasz nowy ślepaczek. Patrząc na Syriusza Twoja wyobraźnia zaczyna działać.

Wzruszasz się i przejmujesz myśląc co mógł przez lata przeżyć. Ile cierpienia zaznał, i czy choć szczęśliwy był, jak dotąd żył.

Uszy stargane bijatykami, przejmująca ślepota w oczach, a na to wszystko cały czarny.

Nie ma gorszego koloru dla tak leciwego, pokiereszowanego życia kociego.

Bo zawsze najmniej chętnych jest na czarne koty.

A przecież jeszcze oprócz tej „wady” dopisać trzeba starość i doświadczenia, raczej nie całkiem przyjemne.

Tylko cud mógłby sprawić, że znalazłby się ktoś chętny.

Czasem nam się przytrafia, może jeszcze ten kolejny raz…

Zawsze tli się nadzieja.

W naszym kocim domu znalazł się jak większość przybyszów niespodziewanie. Wolontariuszki jechały na psią interwencję, gdy Syriusz Black nerwowo przebiegał jezdnię z jednej strony mostu na drugą. Nie mogły zostawić niewidomego, zdezorientowanego biedaka.

Naprawdę mało widzi, na jedno oko wcale, na drugie trochę.

Jest z pewnością doświadczonym kotem, a jednak łagodnym i do ludzi przyjaznym.

Wymaga nieco uważności, ale za to umie śpiewać. Ma zdumiewająco wielkie bogactwo dżwięków, prawdziwa intrygująca wokaliza.

Szukamy dla Syriusza spokojnej przystani na resztę życia. Jest w wieku senioralnym. Może mieć i z 10 lat, może ktoś szuka kota niewadzącego? Ciepłego futra, które znajdzie największą radość móc się ułożyć blisko i zasnąć, dostać parę miłych głasków, pomruczeć przy tym.

Jest bezproblemowy, niehałaśliwy, nieszkodzący. Jak każdy starszy kot lubi spać i dobrze zjeść.

Wykastrowany, szczepiony, odpchlony, odrobaczony, posiada książeczkę, czip.

Chcielibyśmy abyście wiedzieli jeszcze o jednym.

Wielka przyjaźń łączy masywnego Syriusza z maleńką koteczką Łodyżką. Kotki spotkały się w naszym domu tymczasowym. Nieczęsto bywa, żeby przy tak znacznej różnicy wieku, temperamentu i doświadczeń, dwa z pozoru tak odmienne, zupełnie nieznające się koty polubiły się od razu tak bardzo.

Wzruszające jest jak liżą sobie nawzajem łebki, obejmują łapkami i śpią przytulone.

Może ktoś Dobry wziąłby tą kontrastową parę kotów ?

Łodyżka ma 5,6 miesięcy, jest wesołą koteczką. Tak jest zajęta swą rolą maskotki w pokoju „Starszych Panów”, że człowiek jest trochę na drugim planie Jej hierarchii.

Ale szybko można względy kotki pozyskać przy odpowiedniej dozie cierpliwości, uwagi, delikatnych czułości. Do zabawy jest zawsze skora, też z człowiekiem.

Łodyżka jest szczepiona, odpchlona, odrobaczona, zdrowa, korzysta z kuwety, zaczipowana, posiada książeczkę. Jest jeszcze przed zabiegiem sterylizacji – czekamy na odpowiednią wagę kotki i pozwolenie ze strony opiekującego się nią weterynarza.

Choć oba kotki mogą trafić do osobnych domów, naszym największym marzeniem jest, żeby mogły się dalej razem przyjaźnić.

Nasze procedury w trosce o podopiecznych oraz adoptujących wymagają wypełnienia ankiety oraz podpisania umowy.

Preferujemy także spotkania adopcyjne – odwiedziny w domu przyszłych opiekunów przed adopcją.

kontakt w sprawie adopcji:

tel. 730 753 700

e-mail: biuro@braciamniejsi.com.pl

 

PROŚBA O POMOC

 

Pomóż nam pomagać. Opieka nad Syriuszem, Łodyżką, wieloma innymi – leczenie, profilaktyka, utrzymanie to często duże dla nas koszty. Ratujemy te koty przed bezdomnością, schroniskiem, kalectwem, śmiercią. Będziemy wdzięczni gdy doceniając nasze starania będziecie wspierać naszych podopiecznych choćby małymi kwotami.

Tylko dzięki Waszej pomocy możemy pomagać większej ilości potrzebujących zwierząt.

Numer konta naszej organizacji :
mBank 46 1140 2017 0000 4202 1012 0220

Wpłaty przez PayPal :
https://www.paypal.me/BraciaMniejsi

Wpłaty przez system szybkich płatności Dotpay :
https://ssl.dotpay.pl/payment/index.php

ID sprzedającego to: 71972

Stowarzyszenie Humanitarno-Ekologiczne „Dla Braci Mniejszych”

OPP 1% KRS 0000324731

www.braciamniejsi.com.pl
Facebook: https://www.facebook.com/dlabracimniejszych

GALERIA ZDJĘĆ

DT IZ

OP ASC & DD

Leave a Reply