grudzień 2018

Kotki mają dom.

HISTORIA
29 maja 2018

Te dwie piękne kotki być może ktoś celowo podrzucił jesienią w miejscu gdzie buduje się nowy dom.
Być może przyszły i same ? Nie miały zbyt dobrych warunków w dotychczasowym miejscu ? Trudno teraz zgadnąć, możemy się tylko domyślać.
Są domowe, bez problemu dają się głaskać. Widać, że przez całe swoje dotychczasowe niedługie życie były udomawiane przez człowieka.

Prawdopodobnie pochodzą z tej samej rodziny – mama i córka, albo siostrzyczki.

Na placu budowy przetrwały zimę. W szopce na materiały i narzędzia spały, chroniły się przed wilgocią, śniegiem, mrozem. Tyle o ile ogrzewały się nawzajem własnym ciałem, wtulone w zgęstniałe na tą porę roku futerka.

Dokarmiali je sąsiedzi. Na całe szczęście dodatkowo zapobiegliwi i przewidujący, gdyż wiosną zwrócili się do nas z prośbą o sterylizację kotek.

Gdy trafiły do lecznicy przekazano nam informację, że obie kotki są domowe oraz niezwykle przyjazne i łagodne. Żal nam się zrobiło, gdy pomyśleliśmy o kolejnej zimie w szopce, o doraźnym karmieniu. Nie wiadomo też było co się z nimi stanie, gdy dom zostanie już ukończony. Mogłyby wtedy zostać odwiezione do schroniska … Domowe niechciane koty właśnie tam trafiają …

Zazwyczaj trudno o miejsce w naszych „zakoconych i zapsionych” przez „chorowitki” i staruszki domach tymczasowych, ale akurat była wtedy jeszcze zima i zwolniło się jedno miejsce po adopcji. Jedna czy dwie koteczki na to miejsce to już żadna różnica – znają się, więc problemu z dogadywaniem nie będzie. Postanowiliśmy pomóc, szkoda ich było na ten mróz wywozić …

Lenka to filigranowa, ogromnie przemiła, perłowo – bura koteczka. Jej futerko ma jaśniejsze /piaskowe/ cienie, gdzieniegdzie trochę karmelu, rudości. Jest odważna i towarzyska. Pogłaskana prawie od razu mruczy. Pierwsza podchodzi nawet do nieznajomych Jej osób. Śpi w łóżku, zastąpi Wam „przytulaka” za obie 

Marlenka jest kotką trikolor. Futerko ma dużo białego, gdzieniegdzie rude i szare smużki czy plamki. Te łatki dodają Jej niewątpliwego uroku. Potrzebuje nieco więcej czasu, aby zawiązała się całkiem miła relacja między nią a człowiekiem  Ale oczywiście tak jak Lenka śpi w łóżku blisko człowieka i pozwala się głaskać opiekunom, których zna. Tak już mają te „trikolorki” … Piękne, lecz za to … indywidualistki. Często bardziej wymagające, bywa, że początkowo niedostępne 

Naszej Irence dużo radości sprawia obserwowanie jak koteczki się bawią, pielęgnują i towarzyszą sobie na każdym kroku. Zastąpią przyszłym opiekunom obraz z telewizora – lepiej patrzeć na takie przyjemności niż tracić czas na oglądanie coraz nudniejszej telewizji 

Śpią zawsze przytulone do siebie dlatego bylibyśmy bardzo szczęśliwi /i One zapewne/, gdyby udało się znaleźć dla nich wspólny dom.
Pracy i obowiązków przy dwóch kotach jest praktycznie tyle samo co przy jednym.
Za to korzyści dla psychiki człowieka – wierzcie nam – są podwojone 

********************************************
W sprawie adopcji kontaktujcie się :
– poprzez wiadomość do naszej strony na Facebook,
– mailowo : biuro@braciamniejsi.com.pl
– telefonicznie : 730 753 700 /Aneta/

Będziemy wdzięczni na każde, najmniejsze wsparcie 

Pomóżcie – jak zawsze 

Na koszty utrzymania, na sterylizacje, profilaktykę przygotowującą do adopcji : szczepienie, preparaty p.pasożytom, czip.
Mimo że nie prowadzimy schroniska mamy aktualnie /w domach tymczasowych/ na utrzymaniu ponad 33 koty i 19 psów /w większości chore i starsze/.

Pomagać chcemy nadal 

Za każde, najmniejsze nawet wsparcie będziemy Wam ogromnie wdzięczni 

**********************************************

Opis/tytuł wpłaty : Lenka i Marlenka
Numer konta naszej organizacji : mBank 46 1140 2017 0000 4202 1012 0220

Wpłaty przez PayPal : https://www.paypal.me/BraciaMniejsi

Wpłaty przez system szybkich płatności Dotpay :https://ssl.dotpay.pl/payment/index.php
ID sprzedającego to: 71972

Stowarzyszenie Humanitarno-Ekologiczne „Dla Braci Mniejszych”
OPP 1% KRS 0000324731

www.braciamniejsi.com.pl
Facebook: https://www.facebook.com/dlabracimniejszych

GALERIA ZDJ ĘĆ

DT IZ

Leave a Reply