Aktualizacja 25.01.2014
Do Karmelka tuż przed Nowym Rokiem uśmiechnęło się szczęście.
Zamieszkał u bardzo miłej Rodziny koło Rzgowa aż pod Łodzią .
Ma do towarzystwa głuchego Labradora wziętego kiedyś z przytuliska,
stadko kotów i dwie urocze dziewczynki.
Imię ma równie słodkie co kiedyś – Toffi 🙂
Na razie Państwo zachowują szczególne środki ostrożności, bo nasz wagabunda nie jest specjalnie zadowolony z ograniczenia mu wolności i chodzenia tylko na smyczy.
Przez rok żył jak chciał, teraz w jego psim pojęciu odebrano mu wolność 😉
To mądrutki psiaczek. Szybko powinien się przekonać, że wygrał los na loterii.
Zdjęcia z nowego domku.
Bielsko-Biała Wschód
Przemysłowa dzielnica miasta. Więcej fabryk , magazynów, opuszczonych ruder niż mieszkalnych domów.
Od jakiegoś czasu dzień i noc można tam spotkać niewielkiego pieska.
Często rezyduje pod lokalnym sklepikiem, towarzyszy ludziom zdążającym do pracy.
Wita się radośnie z tymi, których zna z widzenia…
Opowiedziała nam o Nim Pani Maryla. Prosiła by go stamtąd zabrać, znaleźć dom. Wszak idzie zima.
Nasze wcześniejsze „próby poszukiwawcze” psiaka nic nie dały. Ale w końcu się udało.
I wiemy już o nim prawie wszystko.
Należał do samotnej staruszki, która zmarła zeszłej zimy. Od tego czasu Jego domem stała się ulica.
Mijały miesiące, a On nie opuszczał tego miejsca . Może wciąż wierzył że ukochana Pani do niego wróci ?
Mieli tylko siebie…
Jedni akceptowali jego obecność , wtopił się w krajobraz. Dla innych był „celem”.
Fakt że jest „niczyj” , że nikt się za nim nie ujmie, dawał pole do popisu okolicznym zwyrodnialcom.
Od czasu do czasu, schronie daje mu mocno wiekowa, schorowana, samotna Pani.
To u Niej dzisiaj spotkaliśmy Karmelka.
Ciupeńkie, 1 pokojowe mieszkanko. Pani prócz swoich lat nie słyszy, niedowidzi , nie wychodzi z domu.
Kilka razy w tygodniu przychodzi do niej opiekunka. Robi zakupy dla Pani i Jej kota.
Nie ma mowy o wyjściu z psiakiem na smyczy. Tyle że może się u Niej ogrzać, zjeść, a potem.…ulica.
Niewiele wiemy o Karmelku. Ile ma lat, w jakiej jest kondycji ?
Jedno jest pewne. Ma cudowny charakter. Mimo ciężkiego życia, jest uroczym, przemiłym stworzonkiem. . Taki ‘pies łata”.
Kocha ludzi , uwielbia dzieci, choć mocno mu dokuczają. W domu zachowuje czystość.
Żal skazywać Go na schronisko. Tyle miesięcy już się wytułał.
Zasługuje na własny dom.
Szukamy Karmelkowi DT a najlepiej od razu DS. Chcielibyśmy też chłopaka odpchlić, odrobaczyć, zaszczepić.
Kupić lepsza karmę.
Prosimy o pomoc.
Kontakt w sprawie DT lub adopcji
BK