Jak i w roku ubiegłym, Festyn odbył się na terenie Stajni w żywieckim Parku .
Organizatorami było nasze Stowarzyszenie przy współudziale p.Ireny Majdak- Paradowskiej – Kier.Schroniska
i p.Mariusza Brody – Kier. Mini-Zoo /Stajnia/.
I tym razem atrakcji było co niemiara.
Były liczne konkursy dla najmłodszych i starszych dzieci;,na scenie jak i rysunkowe.
Występy zespołów muzycznych. Loteria fantowa i liczne zabawy.
Ogromne zainteresowanie budził pokaz pracy psów Straży Granicznej.
Nasza Pani Agata ,groomerka zaprezentowała jak ze schroniskowego,
zaniedbanego brudaska zrobić psie cudeńko, a lek. Weterynarii udzielał bezpłatnych porad .
Dzieci mogły skorzystać z konnej przejażdżki i pożartować z zabawnym clownem rozdającym cukierki.
Było też malowanie dziecięcych buzi .
Gościem Festynu była Fundacja Arka z wystawą edukacyjną poświęconą potrąconym zwierzętom oraz psem Kacperkiem, niegdyś mieszkańcem żywieckiego schroniska.
Ale chyba najbardziej wzruszającym dla wolontariuszy momentem imprezy było spotkanie psów adoptowanych.
Zgłoszono do konkursu aż 10-ciu dawnych mieszkańców schroniska.
Widok szczęśliwego psa, to jedyna ale i największa nagroda wolontariusza.
Konkurs na najsympatyczniejszego zwierzaczka wygrała maleńka Lusia.
Los ciężko ją doświadczył.
W schronisku przeszła operację usunięcia chorego oka, ale to nie odebrało jej uroku.
Znalazłajednak kochający dom .
Przez cała imprezę, jak zwykle towarzyszyły nam schroniskowe psiaki i tym razem stał się cud.
Do maleńkiego Zibi uśmiechnęło się szczęście i wkrótce pojechał do nowego domu…
Trzeba tu wyrazić uznanie dla kol. Oli Romik ; głównej koordynatorki, scenarzystki i prowadzącej festyn – za serce , pomysłowość i ogrom pracy jaki włożyła w przygotowanie imprezy.