3

 ADOPTOWANY 🙂 !!!

Niemożliwe stało się możliwe.Schorowany  DUSZEK ma DOM ! Najcudowniejszy, najwspanialszy !
W czerwcu 2015 r. pani Ania z Białegostoku, tymczasowej opiekunce Duszka , wypadł niespodziewany, dłuższy wyjazd zagraniczny. Gorączkowo poszukiwaliśmy Dusiowi nowego miejsca na Ziemi. Aż tu nagle cud. CUD ! W ostatnim momencie, tuż przed wyjazdem Ani, zadzwonił telefon. Tej rozmowy nie zapomę nigdy. Pani o cudownym, anielskim głosie pytała o Duszka. Naszego DUSZKA! Pytała, bo poruszyła Ją historia schorowanego psa. Wizyta przedadopcyjna tylko potwierdziła to co czuliśmy; cudowna,empatyczna Rodzina z wielkim serduchem do zwierząt i Świata. Duszka czekała podróż na drugi koniec Polski, bo aż za Dzierżoniów (ponad 600,00km). Kochana p.Ania po raz kolejny udowodoniła swą Wielkość i z Mężem, osobiście zawieżli rudzielca z Białegostoku do Niemczy, do nowego Dusiowego domu.
I tak, od połowy czerwca 2015r. nasz DUCH zamieszkał w Rodzinie p.Wioletty i Piotra W. Jest w świetnej formie, boczki okrąglutkie, zero biegunek, radosny, szczęśliwy.Oczywiście na lekach i specjalistycznej diecie.
Niezwykła historia…
Oby więcej takich szczęśliwych zakończeń.
Zdjęcia z nowego DOMU :
1 4 5 6 7
***************************************************************

2

DUSZEK Waży 5 kg, powinien 10 kg !!!!!!!! Jest niczyj. Od kilku dni mieszka w lecznicy. Patrząc z góry, widzi się tak zapadnięte boki, że wyglądają jakby ścianki brzuszka były ze sobą sklejone . Kosteczki obleczone skórą.
Cierpliwie i z godnością poddaje się wszystkim zabiegom.
Przygląda się Światu swoimi smutnymi oczami uważnie i ufnie. Obwąchuje dokładnie wszystkich przychodzących do lecznicy i wykorzystuje każdy moment, by wskoczyć na kolana. Ten pies nie miał łatwego życia, a mimo to kocha ludzi. Duszek będzie ślicznym pieskiem , gdy dojdzie do wagi 10 kg. W tej chwili waży nie całe 5 kg.
Za kilka dni będziemy wiedzieli skąd u Duszka takie wyniszczenie.
Czy dlatego, że wcześniej nie dojadał, że chodził głodny, czy też spowodowane jest to jakimiś zaburzeniami trawienia ?
DUSZEK ma dopiero 5 lat. To przesympatyczne, łagodne , delikatne stworzonko. Przed nim całe życie. Wielka prośba o pomoc. Nie mamy gdzie DUSZKA umieścić , by nabrał sił i ciałka. Potrzebny dom tymczasowy, potrzebne też wsparcie w opłaceniu diagnostyki, pobytu w lecznicy, utrzymaniu psiaka. Pomóżcie kochani – DUSZEK w nas jedynie całą swoją psią nadzieję pokłada …

DUSZEK SZUKA OPIEKUNÓW WIRTUALNYCH, TYMCZASOWYCH LUB STAŁYCH !!!

W sprawie pomocy, domu tymczasowego, opieki wirtualnej, domu stałego – adopcji prosimy o kontakt :

tel. 730 753 700 e-mail : biuro@braciamniejsi.com.pl

Będziemy wdzięczni, jeśli ktoś z Was zechce choć kilkoma złotówkami dołożyć się do kosztów diagnostyki i leczenia DUSZKA. Jeśli zdecydujesz się nam pomóc, swoją wpłatę zatytułuj : „DLA DUSZKA”.

Na naszej stronie działa aktywne okno: „Dotpay” – możesz nas wesprzeć bardzo prosto, szybko, on-line. Wystarczy, że klikniesz ikonkę „Dotpay” na naszej stronie internetowej i wpiszesz zadeklarowaną kwotę.

Dla tych, którzy preferują „tradycyjny” sposób, podjemy dane naszego rachunku bankowego :

Stowarzyszenie Humanitarno – Ekologiczne „Dla Braci Mniejszych”

Multibank nr konta: 46 1140 2017 0000 4202 1012 0220

*****************************************************************************************

DIAGNOZA lek. wet. 30.06.2014 R. 

U DUSZKA ZDIAGNOZOWANO : Zewnątrzwydzielniczą niewydolność trzustki przewlekłą.
Rokowanie bardzo dobre w przypadku podawania z jedzeniem enzymów trzustkowych.
Towarzysząca niewydolność wątroby – rokowanie dobre.
Zapalenie jelit jest wynikiem poprzednich schorzeń.
Generalne zalecenia lekarza weterynarii :
Duszek do końca życia będzie musiał otrzymywać dodatek enzymów wraz z jedzeniem, konieczne będzie także uzupełnianie witamin /A,D,E/ .
Obecnie dodatkowo leczy się wątrobę, jelita.
Ma apetyt, odchodów zdecydowanie mniej.

Czy nasz DUSZEK znajdzie nowych opiekunów, choćby dom tymczasowy ? Z takim wywiadem, z taką diagnozą, wymagający leczenia do końca swojego smutnego psiego życia … ? Co z nim zrobić, gdzie go dać 🙁 Z lecznicy powoli trzeba go zabierać a domu stałego lub choćby tymczasowego nie ma … 🙁 Co z pieniędzmi na leczenie … Czy będziemy mieć środki na zakup leków dla DUSZKA … 🙁 Aż strach patrzeć w przyszłość …
Zalecana karma weterynaryjna dla DUSZKA jest droga /ROYAL CANIN/, czy będzie nas na nią stać przez cały czas opieki nad DUSZKIEM ? Prosimy o wsparcie dla DUSZKA … 
Stowarzyszenie Humanitarno-Ekologiczne „Dla Braci Mniejszych” Multibank nr konta: 46 1140 2017 0000 4202 1012 0220 KRS; 0000324731
*******************************************************************************************************************
AKTUALNOŚCI :
DUSZEK, NASZ SCHOROWANY „TRZUSTKOWY”, DOŚWIADCZONY PRZEZ LOS PODOPIECZNY ZMIENIA SIĘ CUDOWNIE !
Z początkiem października opuścił Lecznicę w Żywcu i pojechał na drugi koniec Polski, bo aż do Białegostoku.
Tam czekała na Niego kochana p.Ania W. , która dała Duszkowi dom tymczasowy.
(Dziękujemy pp.Małgosi i Piotrowi J. za pomoc w transporcie malucha)
Teraz jest całkowicie odmieniony, wesoły, zdrowszy – cały czas jednak leczony pod kontrolą wet. Cudowna metamorfoza już teraz a przecież to jeszcze nie koniec bo musi być w idealnej formie no i znaleźć idealny domek Tak o Duszku pisze Jego tymczasowa opiekunka , p.Ania ;14.10.2014r.
,”Duszek coraz częściej robi swoje śmigi po podwórku, bryka śmiesznie na tych cienkich nóżkach jak mały źrebaczek. Choć bawi się jeszcze krótko i spacery są krótkie, to ogólnie jest coraz żywszy,z własnej inicjatywy często prosi Amika o zabawę w domu. Super im idzie w salonie dookoła stołu .Dalej wykorzystuje każde kolana na których można posiedzieć, tu nic się nie zmienia.
Po tygodniowej obserwacji i konsultacji z lekarzem zmieniamy lekko sposób karmienia, ponieważ apetyt Duszka nadal jest duży. Koo cały czas mamy już ścisłe, ładnego kolorku, ale robi ich za dużo-5-6, raz było 4. Do obserwacji na kolejny tydzień. Chcemy, by ilość koo dziennie była mniejsza.
Dokładną wagę poznamy za tydzień, ale powiem, że troszkę nam idzie do góry .
W nocy koo w domu już się nie zdarza, natomiast siku Duszek nie wytrzymuje .W ciągu dnia lekko sygnalizuje kręcąc się przy drzwiach.Trochę drzwi jednak w domu mamy i wyjścia dwa, więc nie zawsze zauważę i wpadki są zaliczone.
W każdym razie uczymy się.”

1 3 4 5 6 7 8