12-02-2014

jotki)kazinmiery

Niestety nie mamy dobrych wieści – te dwa maluszki nie zdołały poradzić sobie z poważną infekcją …

Kociątka odeszły za drugą stronę tęczy …

Ale z Panią Kazimierą utrzymujemy stały kontakt i stale pomagamy tej ogromnie ofiarnej karmicielce.

Z ulicy Czystej, na której mieszka i dokarmia piwniczne i wolno żyjące koty przyjęliśmy pod naszą opiekę /do adopcji/ wiele innych kotów, kociąt.

Dorosłe, te które nie mają szans na adopcję i muszą pozostać na ulicy – stale sterylizujemy.

Większość z tych, które trafiły pod naszą opiekę znalazła nowe domy, część jeszcze na nie czeka … Ich historie są już w osobnych wątkach na naszej stronie.

Niniejszy wpis przenosimy do naszego archiwum.

To maleństwo nigdy nie widziało słońca, trawy…Nie pamięta też swojej kociej mamy, którą przepędzono z blokowej piwnicy wieżowca , gdzie żyła i rodziła maluchy…

Piwnica przez lata była domem jej i wielu innych kotów .
Tu były bezpieczne, tu cudowna p.Kazimiera  dbała by nie cierpiały głodu.

Tej jesieni wszystko się zmieniło. Kolejna Spółdzielnia Mieszkaniowa osiatkowała  okna,
piwniczne koty znalazły się  pod gołym niebem, a ich ‘nowym’ domem stał się ruchliwy  parking……
Nie potrafią się odnaleźć, nie mają gdzie schronić. Wciąż przepędzane, rozpaczliwie próbują
wrócić do „swojej” piwnicy.

Najgorzej że  pozostały w niej kocięta…  Przerażone,  nieufne i chore. Wciskają się pomiędzy rupiecie, półki, obijają o ściany, bo ich  chore oczy coraz słabiej widzą…

To  jedno z kociąt Pani Kazimierze udało się malucha złapać.
W lecznicy sa już trzy, do złapania pozostały następne…

Wszystkie zapchlone,, zarobaczone, z katarem  …

Bezmiar kociego nieszczęścia .

Jak nie pomóc?

Ruszyliśmy z budową nowych kocich domków. Tylko gdzie je ustawić, by nie zostały zniszczone i  by koty były bezpieczne? Negocjujemy . Może ludzie z sąsiednich  budynków  będą mieli więcej serca ?

SZUKAMY DLA kotków OPIEKUNA WIRTUALNEGO !
SZUKAMY DOMU STAŁEGO !

DLA TYCH KTÓRZY ZECHCIELIBY WESPRZEĆ NASZE KOCIAKI PODAJEMY DANE DO WPŁATY :

Stowarzyszenie humanitarno-ekologiczne Dla Braci Mniejszych
34-300 Żywiec
ul.Folwark 8

46 1140 2017 0000 4202 1012 0220
tytułem : Pomoc dla ……….

 W każdej sprawie, która dotyczy KOTKI /wsparcie, dom, adopcja, opiekun wirtualny, inna pomoc / zadzwoń pod numer :

730 753 700  lub napisz do NAS : stellart@stellart . com [.] pl

Pozostałe numery kontaktowe oraz pozostałe adresy e-mail znajdziesz w zakładkach :

·Adopcja wirtualna

·KONTAKT-Wszystko o Stowarzyszeniu „Mniejsi”…

·OPP – 1%

PROCEDURA ADOPCYJNA JEST PROSTA !
Zadzwoń – wypełnij ankietę – umów na spotkanie przed adopcyjne – I ZABIERZ kociaka DO SIEBIE !
1. Zadzwoń pod numer : 730 753 700 lub napisz do NAS i poproś o ankietę : stellart@stellart .com . pl
2. Umów się na spotkanie przez adopcyjne /poznawczo-informacyjno-edukacyjne/ z Naszą wolontariuszką.
Jeśli byłeś lub jesteś właścicielem kota/kotów i posiadasz już wiedzę na temat właściwej opieki nad takim zwierzątkiem – dla Ciebie będzie to tylko czysta formalność a dla Nas przyjemność spotkania z Tobą !
Jeśli nie miałeś wcześniej kota ale chcesz zostać prawdziwym, najlepszym opiekunem zwierzątka – takie spotkanie pozwoli Ci uzyskać szereg niezbędnych informacji na temat właściwej opieki na kotem. Będzie Nam miło Cię poznać i przekazać wiele cennych wskazówek i rad dotyczących zachowania, żywienia, zabawy i profilaktyki zdrowotnej tych cudownych, oddanych towarzyszy życia.
3. TERAZ … WEŹ KOCIAKA NA RĘCE, PRZYTUL I ZABIERZ DO DOMU, NIGDY NIE ZOSTAW, NIE ODDAJ NIKOMU …
tekst by Basia