aktualizacja 13.11.2017

Ten niesamowity przystojniak ma dziś pięć miesięcy. Aby tak wypięknieć potrzebował aż trzech. Ale warto było się poświęcić. Warto było wierzyć i mieć nadzieję. To co nam się udało – to że żyje, jest zdrowy i piękny –  jest najlepszą zapłatą za to co codziennie dla zwierząt robimy.

Chudego, zabiedzonego, chorego maluszka, mającego wtedy zaledwie ok 2 miesiące przyniosły do zaprzyjaźnionej lecznicy dwie nastolatki, które znalazły go koło osiedlowego śmietnika.

Kociak wyglądał jak „siedem nieszczęść” – był potwornie niedożywiony, słaby, anemiczny, brudny, mokry, zapchlony, odwodniony, zarobaczony, wyziębiony, z zaawansowanym kocim katarem i świerzbowcem. Można powiedzieć, że znalazły go w ostatniej chwili, czym uratowały życie tego młodego, kociego, teraz prawdziwego żywego srebra.

Nikt nie dałby wtedy za niego przysłowiowego „złamanego grosza”, że kotek przeżyje i że wyrośnie z niego taki piękny i imponujący okaz kota jak dziś na zdjęciach sami widzicie.

Maluszek miał od razu wykonane wszelkie niezbędne badania. Na szczęście okazało się, że nasz podopieczny wszystkie testy na białaczkę, panleukopenię i fiv ma ujemne. Po pobycie w lecznicy trafił do naszego domu tymczasowego gdzie początkowo była znaczna poprawa Jego stanu. Niestety niespodziewanie w trakcie rekonwalescencji nagle przestał jeść. Badania wykazały uszkodzenie wątroby najprawdopodobniej w skutek niedożywienia – co jest możliwe bo pamiętamy, że bardzo niewiele jak na swój wiek ważył w chwili znalezienia.

Imbirek to jednak uparty, silny kociak, który walczy o siebie do końca – dwumiesięczna kuracja i wątroba malucha się zregenerowała. Po starych problemach dziś nie ma już żadnego śladu. Wykonaliśmy powtórne badania krwi by być pewnym, że jest gotowy w pełni do adopcji.

Nasz kociak jest niezwykle ruchliwy, uwielbia niekończące się zabawy wędką, trudno go zmęczyć i ciągle mu mało – tyle w nim energii. Nie boi się innych kotów, lubi być noszony na rękach, towarzyszy człowiekowi we wszystkich czynnościach i nieziemsko przy tym mruczy.

Bardzo dużo czasu poświęciliśmy na to by Imbir mógł się cieszyć pełnym zdrowiem i był szczęśliwy. Szukamy mu najukochańszych nowych, stałych opiekunów, którzy zadbają o niego z wielką troską, zapewnią mu bezpieczeństwo, miłość, poświęcą czas, na co najmniej kilkanaście lat kociego życia – do końca Jego dni.

Imbir jest odpchlony, odrobaczony, zaszczepiony i wykastrowany – słowem gotowy na swój nowy domek.

Posiada książeczkę wet, wzorowo korzysta z kuwety, jest aktywny, otwarty, odważny i nie ma żadnych uprzedzeń czy lęków. Sądzimy, że byłoby najlepiej aby miał w nowym domu towarzystwo (kot, pies) – ze względu na jego młody wiek oraz charakter potrzebuje ewidentnie kompana do zabaw. Nudzi się pozostawiony sam i tęskni za towarzystwem.

W sprawie adopcji prosimy o kontakt z naszą stroną FB, mailowo : biuro@braciamniejsi.com.pl ,

telefonicznie : 508 382 814

Kociak jest podopiecznym Stowarzyszenia Dla Braci Mniejszych. Dla dobra kociaka wszystkich zainteresowanych adopcją obowiązuje ankieta, wizyta przed adopcyjna oraz podpisanie umowy.

Stowarzyszenie Humanitarno-Ekologiczne „Dla Braci Mniejszych”

OPP 1% KRS 0000324731

www.braciamniejsi.com.pl Facebook:

https://www.facebook.com/dlabracimniejszych

GALERIA ZDJĘĆ

CSC_0575 CSC_0576 CSC_0580 DSC_0521 DSC_0539 DSC_0540 DSC_0562 DSC_0564 DSC_0567 DSC_0570

HISTORIA

Imbirek ma 4 miesiące. Jest słodkim maluszkiem. Wiecznie mu mało człowieka, zabaw, uwielbia być w centrum zainteresowania, chce być noszony na rękach. Koci ideał! Piękny, nie można się napatrzeć.

Imbirek ma masę energii. Skacze, wspina się po nogach na ręce człowiekowi.

STAN ZDROWIA

Miał problemy z wątrobą, lecz po podawaniu leków i ponownym przebadaniu wątroba jest w porządku. Teraz przechodzi badania nerek.

Został już odpchlony i zaszczepiony. W odpowiednim dla niego wieku będziemy wymagać wykastrowania kocurka.
Ma kontakt z innymi kotami. lecz nieszczególnie za nimi przepada, ale też mu nie przeszkadzają. Woli ludzi 🙂

PROŚBA O POMOC

Pomóż nam pomagać. Tylko dzięki Waszej hojności możemy pomóc większej ilości potrzebujących kotów i psów.

Numer konta naszej organizacji : mBank 46 1140 2017 0000 4202 1012 0220

Wpłaty przez PayPal : https://www.paypal.me/BraciaMniejsi

Wpłaty przez system szybkich płatności Dotpay : https://ssl.dotpay.pl/payment/index.php

ID sprzedającego to: 71972

Stowarzyszenie Humanitarno-Ekologiczne „Dla Braci Mniejszych”

OPP 1% KRS 0000324731

www.braciamniejsi.com.pl

Facebook: https://www.facebook.com/dlabracimniejszych

GALERIA ZDJĘĆ

CSC_0466 CSC_0480 CSC_0498 CSC_0499 CSC_0500 CSC_0501 DSC_0446 DSC_0448 DSC_0457