luty 2019

Klimek i Donia pozdrawiają z nowego domu. Bardzo szybko się zaprzyjaźnili.

5 stycznia 2019

Jak to się co jakiś czas zdarza dom tymczasowy zakochał się w swoim podopiecznym. Klimek bardzo szybko się zaaklimatyzował w nowym domu, w pierwszy dzień zdemolował choinkę, a wieczorem położył się spać w łóżku syna opiekunów. I tak już chyba zostanie na zawsze.

30 grudnia 2018

Klimek to niezwykle urodziwy i miły kocurek 🙂
Może mieć max 5-6 mies., gdyż ma jeszcze mleczne ząbki.
Jednak jak ocenia wet wyrośnie z niego pokaźnej wielkości kocurek.
Znalazła go Dobra Dusza w dokarmianym stadku wolno żyjących kotów. Gdy okazał się być łagodny i ufny w stosunku do ludzi, postanowiła u nas poszukać dla niego pomocy.

Gdy spojrzeliśmy w te oczy podczas wizyty w lecznicy, pogłaskaliśmy, przytuliliśmy, mimo że brakuje nam środków finansowych na kolejnych podopiecznych oraz miejsca w bezpiecznym DT, nie mogliśmy odmówić pomocy.

Klimek jest jeszcze w lecznicy. Mamy teraz kilka dni, aby szybko umieścić ogłoszenie i liczyć na to, że ten miły kociak skradnie szybko czyjeś serce.

Kociak od pierwszych chwil dał nam się głaskać i tulić co oznacza, że podobnie będzie w domu u przyszłych opiekunów.

Bardzo lgnie do człowieka, nie przeszkadza mu noszenie na rękach / póki co 😉 /, do zdjęć pozował bez żadnego stresu, wycofania, lęku.
Jak na swój wiek jest zrównoważony i raczej nie doświadczył krzywdy ze strony człowieka.

Jest śliczny. Ma głębokie, bursztynowe oczy, śnieżnobiałą szatę, rude łatki na głowie, grzbiecie, ogonku. Zjawisko nie kot :-)!

Ma już pierwsze odpchlenie, odrobaczenie, szczepienie, odstał advocate na świerzbowca /powtórka leku za miesiąc/. Będzie wydany do adopcji zaczipowany, wraz z książeczką wet.

Do pełni szczęścia brakuje tylko kastracji – będzie w ciągu najbliższych tygodni /musi mieć 3 kg wagi najlepiej, troszkę mu jeszcze brakuje do tego/.
Kastracja jak mówi wet. mogłaby się odbyć już w nowym domu.

Najlepiej, aby mógł zamieszkać w domu niewychodzącym.
Jeśli w mieszkaniu jest balkon to chcielibyśmy aby był osiatkowany – dla Jego bezpieczeństwa, spokoju naszego oraz przyszłych opiekunów. Raczej bez małych dzieci – nie znamy dokładnie przeszłości kotka. Poza tym, młode koty mogą być mało delikatne /pazurki, ząbki/. Może też wyjść alergia u dziecka. Chcielibyśmy uniknąć kłopotów i nie chcemy by kociak został z takich powodów oddany.

Raczej zaakceptuje inne towarzystwo kocie oraz łagodnego pieska /nie reagował negatywnie na inne zwierzęta w lecznicy, miał przyjazne nastawienie/.

Nie ukrywamy, że pierwszeństwo mają rodziny, które już mają kota /koty/ oraz takie, które są w stanie zapewnić najlepszą opiekę dla naszego Klimka na całe Jej życie.

Kociak jest pod opieką Stowarzyszenia „Dla Braci Mniejszych”.
Nasze procedury w trosce o podopiecznych oraz adoptujących wymagają wypełnienia ankiety oraz podpisania umowy.

Preferujemy także spotkania adopcyjne – będzie nam miło jeśli zaprosicie nas przed adopcją do siebie, abyśmy mogli osobiście poznać przyszłych opiekunów naszego kociaka.
W ramach rewizyty oczywiście zaprosimy Was do odwiedzenia kociaka w domu tymczasowym.

kontakt w sprawie adopcji:

tel. 514 065 017

e-mail: biuro@braciamniejsi.com.pl

PROŚBA O POMOC

Będziemy wdzięczni za każdą wpłatę. Dzięki Wam możemy pomagać bezdomnym kotom i psom.

Numer konta naszej organizacji :
mBank 46 1140 2017 0000 4202 1012 0220

Wpłaty przez PayPal :
https://www.paypal.me/BraciaMniejsi
Wpłaty przez system szybkich płatności

Dotpay :
https://ssl.dotpay.pl/payment/index.php
ID sprzedającego to: 71972

Stowarzyszenie Humanitarno-Ekologiczne „Dla Braci Mniejszych”
OPP 1% KRS 0000324731
www.braciamniejsi.com.pl
Facebook: https://www.facebook.com/dlabracimniejszych

GALERIA ZDJĘĆ

OP ASC & DD

Leave a Reply