ADOPTOWANA ! Malutka BUNIA zamieszkała już na zawsze w domu tymczasowym w Tychach , u naszej Iwonki . Często bywa tak, że dom tymczasowy zakochuje się w psiej czy kociej biedzie . Tak było i w tym przypadku. Zdrówka Buni życzymy !
***********************************************

Aktualności 09-06-2014

Maleńka sunieczka nadal czeka na swój domek i człowieka wyłącznie dla siebie 🙁

W domu tymczasowym jest bezpieczna i kochana ale to małe cudo zasługuje na bycie ta jedyną kruszynką u swego kochającego człowieka.

oto kilka zdjęć z DT tym razem obcinanie pazurków ( jest taka cierpliwa i grzeczna:-)

20140329_091115

20140329_091136

Aktualności 10-01-2013

IMG_3063_at_20121027-075558

Maleńka Bunieczka, sunia bez wad, kochająca człowieka tak bardzo jak tylko może to małe psie serduszko szuka tego swego człowieka do końca życia. Obecnie przebywa w domu tymczasowym gdzie ma inne pieski i kotki, z którymi musi dzielić swoja miłość. Zawsze jest blisko człowieka, nalega na pieszczoty, chce być ta jedyną:-)

Kontakt w sprawie adopcji

IMG_3047_at_20121025-162629

**************************************

aktualności 14.10.2012

Bunia w domu tymczasowym miewa się wyśmienicie:-)

Uwielbia spacery i pieszczoty:-)

oto Bunia

BUNIA SZUKA OPIEKUNA WIRTUALNEGO !!!!!

napisz do nas

Buni na początku nikt w schronisku nie zauważył. Dopiero po pewnym czasie wolontariuszki
dostrzegły leżące w budzie ciałko.
Pomyślały,że przestraszona…
Okazało się jednak,że nie…
Czym prędzej zabrały Ją do wspaniałego weta…


Poza wielkim guzem na listwie mlecznej, ma mega zapalenie płuc…
Dostała całą masę antybiotyków.

Jedyne co chciała zjeść – to puszeczki.
Wsuwała je jakby od kilku dni nie jadła.
Płuca tak świszczały,że nie trzeba weta by domyślić się co się tam dzieje.
Pani doktor po osłuchaniu za głowę się chwyciła.
Guz jest operacyjny

Cierpliwie przyjęła dotykanie guza i całą serię zastrzyków.Niestety nie mając jej gdzie dać musiała

z powrotem wrócić do schronu.

19 kwietnia Bunia została zabrana ze schroniska przez Stowarzyszenie humanitarno-ekologiczne

„Dla braci mniejszych”  do domu tymczasowego.

Postaramy sie jak najszybciej umowic Bunie na zabieg usunięcia guza.

Relacja z pierwszej nocy Buni spedzonej w DT:

Maleńka spokojnie przespała nockę, była taka cichutka, spała sobie.  Rano poszła do ogrodu z reszta stada , spokojnie sobie wąchała i poznawała teren. Jest jeszcze bardzo onieśmielona. Chodzi wśród psiaków z podkulonym ogonkiem , omija koty z daleka. Na razie jest na etapie , że raczej woli być u siebie na posłanku, tam czuje sie bezpieczna. Zanim wyszłam do pracy to ja wysciskałam i mój kochany „chorche ” popatrzyła mi w oczy. Do południa spała jak mały zarżnięty świniaczek:-( chrapała i zasneła bardzo mocno. Nie chce za bardzo na razie nic jeść, pije wodę i śpi.

20.04.2012

Jesteśmy umówieni na zabieg 24 kwietnia.

Przed zabiegiem maleństwo będzie miało zrobione RTG klatki piersiowej aby zobaczyć czy nie ma przerzutów na płuca.

Dzisiaj osłuchowo serduszko wypadło wspaniale. Mała dostała 3 zastrzyki, antybiotyk i przeciwzapalny.
Jest tam jeszcze małe świszczenie nad płuckami. 

27 kwietnia 2012

Po operacji Bunia czuje się wyśmienicie:-) Wraca apetyt, zaczyna sie bawić z innymi psami. Koty jej nie przeszkadzają, ma do nich dystans:-) Uwielbia dzieci, naszego synka wita zawsze machając ogonkiem i liżąc mu rękę.

Wizyta kontrolna u weta : wszystko goi sie pięknie:-)

Prosimy o wsparcie Buni

przed nami operacja usunięcia guza i  sterylka.

KONTO BANKOWE

mBank 46 1140 2017 0000 4202 1012 0220.

Stowarzyszenie humanitarno-ekologiczne „Dla Braci Mniejszych”