HISTORIA
Dziś to piękny, zjawiskowy kot, który szuka swojego miejsca na ziemi.
Luna. Tyle cech w niej zaskakuje i wciąż zadziwia. Ta filigranowa, magiczna istota potrafi jednym niepozornym spojrzeniem skupić na sobie całą Twoją uwagę. Jej otwartość rozbraja a łagodny charakter w niebywały sposób kojąco działa na smutki i gorsze nastroje. Jest wyjątkowa i drugiej takiej nie ma na całym świecie, wzdłuż i wszerz, gdybyście jednak zechcieli szukać. To wiem. Wiem też, że gdzieś tam jest Jej wyjątkowy Nowy Dom. Czeka na nią. Wierzę i mam nadzieję, że uda mi się go dla Niej odnaleźć.
Pojawiła się u nas w samym środku zimy. Ktoś wstawił zdjęcie na Spotted, tak się dowiedzieliśmy o kocie w śmietniku. Nocą spała w kartonie, który litościwie wyłożono Jej w blaszaku. Przy minusowych temperaturach /kilkunastostopniowych/ marne to było jednak schronienie. Trafiła do lecznicy z chorymi uszami /wyglądały jak odmrożone/ i przewlekłym zapaleniem żołądka i jelit. Na zmianę wymiotowała lub miała biegunkę. Traciła apetyt a potem znów jadła jak szalona. Gdy przychodził termin odbioru z lecznicy ponownie chorowała. Trwało to cały miesiąc albo nawet nieco dłużej.
W domu tymczasowym też było pod górę. Były okresy gdy było dobrze, bywało że choroba nawracała. Luna z powodu złej jakości pożywienia – jedynego jakie udawało Jej się zdobyć podczas życia na wolności /śmietnik, ludzkie jedzenie wyrzucane tu i ówdzie przez mieszkańców/ – miała tak zniszczony żołądek i jelita, że regeneracja trwała długo i nie widać było końca tego wszystkiego.
Ostatni poważny i jak się wydaje decydujący dla Jej życia i zdrowia epizod chorobowy miała w maju. Opadła wtedy z sił, z chęci, z optymizmu, nadziei którą dotąd posiadała. Było bardzo źle. Tak bardzo, że już się bałam …
Postanowiłyśmy razem , że jednak się nie poddamy. Ona zaufała ponownie, zaczęłyśmy krok po kroku walczyć. Dzień po dniu kroplówki, leki, obserwacja, kontrola. Spadła dużo na wadze, blisko 1/5. Po ustąpieniu objawów bezpośrednio zagrażających życiu, po dniach smutku, niepewności pojawiło się światełko nadziei … Dobrałyśmy powoli, po wielu próbach odpowiednią karmę, leki wspomagające proces zdrowienia, pracowałyśmy nad „dobrym humorem” i zachętami do życia.
Dziś Luna to już nie ten sam kot. Zdrowa, pewniejsza siebie, ok. 2-3 letnia, piękna, kształtna, pełna optymizmu, rozsiewająca wokół ciepłe, pozytywne, energetyczne „światło”. Wie co lubi a czego nie, potrafi o tym „rozmawiać”. Chce towarzystwa, zainteresowania, musi się czuć bezpieczna i zaopiekowana. Jest kulturalna i zawsze wie gdzie stoi kuweta. Posiada książeczkę, jest wysterylizowana, zaczipowana.
Szuka spokojnego domu bez innych zwierząt /koty, psy/, niewychodzącego, w Bielsku-Białej lub bliskiej okolicy. Idealnie nadaje się dla osób /osoby/, która dużo czasu spędza w domu /pracuje/ i lubi gdy kot jest bardzo blisko, nieodłączny, gadatliwy. Potrafiłaby wypełnić pustkę w sercu po stracie ukochanego kociego towarzysza. Nie nadaje się dla osób, które planują częste zmiany miejsca zamieszkania /wyjazdy na wakacje, weekendy poza domem itp./, posiadają małe dzieci, prowadzą bardzo „głośny i szalony” tryb życia.
To łagodny, miły, bezproblemowy, bardzo towarzyski kot. Najchętniej czas w domu spędzałby na kolanach opiekuna, bawiąc się wędką, zabawką lub na … jedzeniu !! Uwielbia jeść !! I to jedyne co trzeba póki co u Niej kontrolować Zjawiskowa, działa terapeutycznie – kocia „tabletka szczęścia” … nie jestem w stanie skończyć tych komplementów dla Niej …
ADOPCJA
W sprawie adopcji Luny
prosimy o kontakt
Nasza Luna przeszła długotrwałe leczenie. Jest zdrowa i gotowa do adopcji ale pozostał Jej „dług w lecznicy”. Tylko ostatnie majowe wizyty wet, leki, diagnostyka zamknęły się kwotą ponad 400 zł. Jeśli chcielibyście nam pomóc – z całego serca będziemy Wam wdzięczni
Widzicie Lunę na zdjęciach, jest piękna ale to zasługa kilku miesięcy codziennej, żmudnej ‘pracy’. Ma szansę na dobry dom, na lepsze życie niż na ulicy, w kartonie, w śmietniku. Jeśli nie jest Wam obojętny los takich jak Ona kotów, przekażcie Jej wsparcie i pokryjmy razem koszty leczenia Wasza wpłata będzie bardzo dobrze wydatkowaną darowizną
Opis/tytuł wpłaty : LUNA – na nowe życie …
Numer konta naszej organizacji :
mBank 46 1140 2017 0000 4202 1012 0220
Wpłaty przez PayPal :
https://www.paypal.me/BraciaMniejsi
Wpłaty przez system szybkich płatności Dotpay :
https://ssl.dotpay.pl/payment/index.php
ID sprzedającego to: 71972
Stowarzyszenie Humanitarno-Ekologiczne „Dla Braci Mniejszych” w Bielsku-Białej
OPP 1% KRS 0000324731
www.braciamniejsi.com.pl
Facebook:
https://www.facebook.com/dlabracimniejszych
GALERIA ZDJĘĆ
DT ASC