Szczegóły adopcji
Franuś ma ok. 4 lat. To bardzo spokojny, grzeczny kot, który szuka kontaktu z człowiekiem, głaskania i przytulania. Lubi wylegiwać się na kanapie 🙂 i spędza tam większość dnia. Jest bardzo ostrożnym kotkiem i oswojenie się z nowym otoczeniem i ludźmi wymaga w jego przypadku trochę czasu. Nie jest agresywny w stosunku do innych zwierząt, ma do nich raczej stosunek obojętny:). Lubi spokój i ciszę, choć przychodzi też czas na kocie zabawy, ale są to raczej zabawy statecznego kota 🙂
Franuś to grzeczny i stateczny kot, któremu możesz zapewnić bezpieczny i spokojny dom. Zapytaj o adopcję Franusia, a chętnie opowiemy o tym uroczym kocurku :
Wolontariusz – tel. 602 482 082
Historia
Franuś to cudowny kot, który w swoim czteroletnim życiu przeszedł bardzo wiele. Jego spokojne kocie życie zostało wywrócone do góry nogami gdy rodzina, która się nim opiekowała oddała go do schroniska. Dla tego uroczego, spokojnego kocurka był to prawdziwy dramat. Przestał jeść, zaczął chudnąć w oczach. To wszystko przez niewyobrażalny dla niego stres.
Ten wrażliwy kotek kompletnie nie odnalazł się w schroniskowej rzeczywistości i oczywiście zdarzyło się to co w takich przypadkach nieuchronnie nadchodzi – spadek odporności i choroba. W Schronisku choroba postępowała, leczenia nie można było prowadzić w takich warunkach skutecznie. Został zabrany ze schroniska, trafił do przychodni weterynaryjnej, a po długim leczeniu do domu tymczasowego. Teraz szukamy mu odpowiedzialnego, troskliwego domu, który zaopiekuje się kocurkiem do końca jego dni i będzie miał wzgląd na jego dotychczasowe przejścia.
Stan zdrowia, choroby, niepełnosprawność
Franuś jest kotkiem wykastrowanym (jako taki trafił do schroniska) i zaszczepionym w schronisku. Niestety tam, stres i spadek odporności naraził go na chorobę – koci katar. Ogromnym problemem był też brak apetytu wywołany stresem. Gdy Franuś trafił ze schroniska do lecznicy przez długi czas musiał przyjmować kroplówki. Potem powoli apetyt powrócił, ale do tej pory kotek nie wrócił jeszcze do dawnej wagi.
Leczenie kociego kataru też było długotrwałe i kosztowne. Franuś powoli doszedł do siebie, ale osłabienie organizmu spowodowało, że ujawniła się grzybica, na którą jest leczony. Jest w tej chwili po pierwszej dawce szczepionki, zaraz czeka go druga, a w domu tymczasowym podawane są pozostałe leki. Franuś jest też karmiony specjalistyczną suchą karmą weterynaryjną Gastro Intestinal Royal Canin. Nie je pokarmu mokrego, tylko ten suchy. Niebawem leczenie zakończymy i kotek będzie gotowy do adopcji.
Opieka wirtualna
Franuś nie ma opiekuna wirtualnego.
Prośba
Bardzo potrzebne jest nam wsparcie finansowe na pokrycie leczenia grzybicy Franusia, a także dotychczasowego leczenia kociego kataru i pobytu w lecznicy, co wygenerowało bardzo duże koszty. Poza tym Franuś aby dojść całkowicie do siebie potrzebuje wysokiej jakości karmy weterynaryjnej … Prosimy pomóżcie …
Numer konta, gdzie można przelać darowizny:
MultiBank nr konta: 46 1140 2017 0000 4202 1012 0220
Możesz też skorzystać z systemu szybkich płatności Dotpay
wybierając link:
https://ssl.dotpay.pl/payment/index.php
ID sprzedającego to: 71972
opis/tytuł wpłaty : Dla Franusia
wsparcie w systemie PayPal:
Galeria zdjęć