SAM_4152

 

Aktualizacja;25.01.2014r.

 

Pani Basi Luszkiewicz z B-B bardzo dziękujemy za fachowe zrobienie
naszej panience pięknej, gratisowej fryzurki.

04

Od razu rozdzwoniły się adopcyjne telefony i tak sunieczka w listopadzie 2013r.
pojechała do nowego domu w Pruchnej k.Cieszyna. Bądż szczęśliwa malutka !

 SAM_4263

Zdjęcia 'po fryzjerze ” i z nowego domu.

*******************************************************************************************************

Sobotnie popołudnie. Z eleganckiego centrum handlowego ochroniarze wyrzucają
na ruchliwą ulicę  psa. Z szyi zwisa kawałek smyczy .

Wygląda że pies jest czyjś, choć zaniedbana sierść mówi co innego…

Pani o dobrym serce nie mogła przejść obojętnie wobec takiego widoku.
Zadzwoniła do Stowarzyszenia i  tak   kosmata Deborah trafiła do Nas.

SAM_4156 (2)

To co wyglądało na smyczę, było parcianym paskiem od spodni, zapętlonym wokół psiej szyi.

A najbardziej zaskakujący był fakt, że dzień wcześniej ten sam pies przykuł uwagę
naszej wolontariuszki Ireny:  Przez środek miasta, zniszczona  życiem kobieta w towarzystwie równie nieciekawych mężczyzn, ciągnęła za sobą zmęczonego  psa .
Widok ten mocno utkwił Irenie w sercu, zwłaszcza że pies ewidentnie do tych
nieszczęsnych  ludzi nie pasował.. 

Nie sądziła , że następnego dnia  ich drogi   znów się zejdą. Przypadek, zrządzenie losu? 

SAM_4127

Sunia zamieszkała w domu tymczasowym u Irenki, gdzie szybko ‘ustawiła’ sobie psich rezydentów.

Musiała mieć kiedyś  bardzo dobry dom, bo jest pieskiem wyjątkowo  rozpieszczonym.

To dziwne że nikt Jej nie poszukuje , choć minęły ponad 2 tyg. od Jej znalezienia?

Na razie odrobaczyliśmy malutką, została tez odpchlona oraz zaszczepiona.

Zaraz po znalezieniu miała robione USG pod kątem ew. ciąży, bo boczki miała podejrzanie  okrąglutkie. Oceniana jest na 4 – 5 lat.

Odczekamy jeszcze trochę i po fryzjerze , sterylizacji   będziemy szukać
najlepszego pod Słońcem domu.

Pewnie szybko go znajdzie, bo takie cuda to tylko na zapisy 😉

Kontakt w sprawie suni;

mniejsi.adopcje@onet.pl

Tel.502329612

Gdyby ktoś zechciał wspomóc malutką , bardzo prosimy.